Dawid Kwiatkowski musiał szybko dorosnąć
Dawid Kwiatkowski (28 l.) to obecnie jeden z najsłynniejszych twórców młodego pokolenia. Pierwsze kroki na profesjonalnej scenie muzycznej stawiał jeszcze jako nastolatek. Dzisiaj ma na swoim koncie wiele nagród i wyróżnień, w tym Złotego Słowika, Europejską Nagrodę Muzyczną MTV dla najlepszego europejskiego wykonawcy czy Telekamerę.
Jego przeboje królują na listach popularności, a na koncerty przychodzą tłumy fanów. Młody artysta występował również na wielu popularnych festiwalach i zasiadał w fotelu jurora "The Voice Kids". Osiągnięć może mu pozazdrościć wiele starszych kolegów po fachu.
Wokalista na wszystko zapracował sam. Dawid dba o dobre kontakty ze swoimi fanami. Jest nie tylko otwarty na innych, ale też nie unika mówienia o tym, co przeszedł zanim doszedł na szczyt. Kilka lat temu poruszył Polaków opowiadając o swoim bolesnym dzieciństwie oraz przyśpieszonym kursie dorosłości. Od najmłodszych lat musiał zmagać się z poważnymi problemami w rodzinie.
Trzy lata temu w programie "W drodze na szczyt. Kulisy sławy Dawida Kwiatkowskiego" opowiedział m.in. o alkoholizmie rodziców. Towarzyszyła mu mama, która przywoływała bolesne wspomnienia: "Budziłam się i zamiast po kawę sięgałam po alkohol. To miało bardzo duży wpływ na Dawida. Pamiętam, jak stawał w progu i mówił: 'Znów jesteś pijana, nie będę miał śniadania do szkoły'. Wstyd mi jest. Przegapiłam okres, kiedy on zaczął tworzyć, pisać" - przyznała Agnieszka Kwiatkowska.
W najnowszym wywiadzie Dawid Kwiatkowski wyznał, że po wyprowadzce braci został sam z problemami rodziców. "Ja i moi bracia musieliśmy się z tym zmagać. Gdy oni się wyprowadzili, zostałem z tym sam. Nie użalam się nad sobą. Faktem jednak jest, że musiałem bardzo szybko dorosnąć" - mówił rozmowie z "Na Żywo".
Dawid Kwiatkowski ma jeszcze jednego brata! Bardzo tajemniczy mężczyzna
Dawid Kwiatkowski namawiał rodziców na odwyk
Jako nastolatek kilka razy wręcz zmuszał rodziców do pójścia na odwyk. Jednak nałóg zazwyczaj wygrywał. Przyszły gwiazdor nie poddawał się jednak, nie chciał odwracać się od rodziny. "Namawiałem ich na leczenie w ośrodkach, ale przerywali terapię. Nie poddawałem się jednak i w końcu się udało" - wyznał Kwiatkowski.
Samemu Dawidowi zdarzało się uciekać z domu. Miał zaledwie 13 lat, gdy udał się w samotną podróż do Krakowa. Nie trwała ona zbyt długo. Jednak ciągle miał z tyłu głowy myśl, by jak najszybciej wyrwać się z domu, który opuścił wcześniej niż większość jego rówieśników. "Wiem, że moja choroba miała na niego duży wpływ" - przyznała matka młodego artysty.
Dzisiaj rodzice Dawida Kwiatkowskiego od wielu lat nie piją. Agnieszka Kwiatkowska jest wdzięczna za pomoc, która otoczył ją syn. Doskonale wie, że nie było to łatwe: "Zdaję sobie sprawę, ile zmarnowałam lat i ile wysiłku moi bliscy, a zwłaszcza Dawid, włożyli w walkę o mnie".
Po doświadczeniach z dzieciństwa musiało minąć sporo czasu, zanim Dawid Kwiatkowski ponownie zaufał swoim rodzicom. Obecnie mają ze sobą dobre stosunki. Kilka lat temu razem z mamą wystąpił nawet w popularnym programie telewizyjnym. "Cieszę się, że mogłem zbudować relację z rodzicami na nowo i napawam się każdą chwilą spędzoną z nimi. (...) Łączy nas teraz wyjątkowa więź. Rodzina zawsze była dla mnie priorytetem. Cieszę się, że znów ją mam" - stwierdził.
Dawid Kwiatkowski o ucieczce z domu. Ostrzegł przed tym najmłodszych
Kim jest brat Dawida Kwiatkowskiego, Michał Kwiatkowski? Wielka kariera i sława za granicą