Dawid Ogrodnik w programie Kuby Wojewódzkiego opowiedział o swojej ostatniej roli. Zagrał Tomka Beksińskiego w filmie "Ostatnia rodzina". Jak sam opowiada, rola ta była dla niego wkroczeniem w obcą mu przestrzeń.
"Potraktowałem trochę Tomka jako pretekst jak zagrać tę postać tak, żeby ona się opowiedziała w nieoczywisty sposób. To, co mnie zainteresowało w Tomku i w tej roli, to jest coś dla mnie nieznanego, przestrzeń dla mnie totalnie obca. Ja to poczułem w Tomku podczas tej rozmowy z rodzicami - że to jest jakaś absolutna bezradność" - mówił u Kuby.
Ogrodnik dodał, że rola Beksińskiego była dla niego osobistym przeżyciem. A zwłaszcza scena, w której opowiada o samotności.