Nie sposób bez niej mówić o historii polskiej telewizji rozrywkowej. Żaden inny teleturniej nie był emitowany tak długo, bo aż przez ponad 40 lat, choć formuła „Wielkiej gry” była prosta. W każdym odcinku do rywalizacji stawali uczestnicy, by zmierzyć się z pytaniami dotyczącymi jedenej dziedziny. Poziom trudności był jednak wysoki, wymagał od nich specjalistycznej wiedzy i rzetelnego przygotowania. Mimo to chętnych nigdy nie brakowało, a rekordziście udało się zwyciężyć aż 18 razy!
Twórcą programu i jego pierwszym gospodarzem był Ryszard Serafinowicz, ale za jego największą gwiazdę do dziś uchodzi Stanisława Ryster, która zadebiutowała jako prowadząca w 1975 r. Młoda absolwentka wydziału prawa wydawała się kandydatką idealną, choć wcale o ten angaż nie zabiegała. W nowej roli odnalazła się jednak znakomicie, z czasem zyskując status prawdziwej ikony telewizji. O jej pracy na planie krążyły legendy. Stanisława Ryster była bowiem wymagająca nie tylko na planie. Do programu podchodziła zawsze niezwykle rzetelnie, sama również redagowała wiele pytań, współpracując z ekspertami.
Wyśrubowane kryteria dotyczyły nawet garderoby – w studiu obowiązywała wyłącznie elegancka marynarka. „Nie przychodzi się w sobotę z wizytą do telewidzów (...) w rozchełstanej koszuli” - tłumaczyła. Klasa, styl i profesjonalizm – za to właśnie pokochali ją widzowie, którzy w roli prowadzącej „Wielkiej gry” mogli ją oglądać przez ponad 30 lat.
Kiedy w 2006 r. z dnia na dzień postanowiono zakończyć emisję programu, żalu nie kryła nie tylko ona, dowiadując się o decyzji … z prasy, ale także widzowie. Wielu walczyło, aby program powrócił, apelowano nawet do Sejmu. Mimo upływu lat program wciąż nie doczekał się godnego następcy, a niegasnący sentyment wodzów, spowodował, że kilka lat temu pojawiły się pierwsze plany reaktywacji teleturnieju, który ponownie miałaby poprowadzić Ryster. Powróciły też z nową mocą kilka miesięcy temu. 78-letnia dziś prowadząca „Wielkiej gry” podchodzi jednak do tych pogłosek sceptycznie. Ona sama woli już dziś korzystać z uroków emerytury.
Emisja w TV:
Niezapomniane lata 90.
Piątek 11.00 Discovery Historia