Deląg obwinia Hakiela o porażkę w "TzG"?

(ac)

2009-04-03 14:15

Dla Doroty Deląg (37 l.) udział w IX edycji "Tańca z Gwiazdami" był dużą szansą na zdobycie popularności i zapisanie się w pamięci widzów. Niestety, aktorka szybko pożegnała się z programem. Kto jest temu winny?

Najnowsze z działu

Kto by pomyślał?

Niespodziewany finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jedna z par do końca trzymała widzów w niepewności, a jedna z żon ukryła ważną informację

Zawitał do Miami

Rafał Brzozowski już w nowej pracy! Za taką fuchę można dać się pokroić. Wynagrodzenie jest tego warte

Reakcja? Bezcenna

Agnieszka Kaczorowska i nieprzyzwoity filmik z masażu w "Gogglebox". "Matko, a co ona robi!". Nie wierzyli w to, co zobaczyli

Rozstanie gwiazd hitu TVP

Gwiazdorska para rozstała się na dobre? Znajomi aktora z "M jak miłość" wszystko zdradzili

Ale widoki!

Natasza Urbańska i jej dekolt po "Tańcu z Gwiazdami". Długi płaszcz niewiele zasłonił. Aż się robi zimno!

Czy to Marcin Hakiel (26 l.) znudził się już widzom? A może po prostu Dorota słabo tańczyła i nie zyskała sympatii publiczności? Nie wiadomo. Aktorka jednak nie ma sobie zbyt wiele do zarzucenia.

- Odpadnięcia z programu nie traktuję jako porażki. W końcu taka jest formuła. W tym programie ludzie głosują na parę, a nie na osobę. Widać inne pary zostały lepiej dobrane - powiedziała Deląg w "Na Żywo".

Raczej nie jest to dyplomatyczna wypowiedź. Aktorka sugeruje, że źle jej dobrano partnera. Jednak nam się wydaje, że w jej przypadku występ w show to sukces. Gdyby nie fakt, że to już 9. edycja i niewiele osób z seriali zostało do wypromowania, Deląg prawdopodobnie nie wystąpiłaby nawet w jednym odcinku.