Demi Moore opuściła klinikę, w której leczyła się z zaburzeń odżywiania oraz depresji i uzależnienia od alkoholu i środków odurzających.
Jak podaje magazyn "Grazia" Demi wciąż dzwoni i pisze sms-y do byłego męża. Nie może się pogodzić z rozstaniem, nie wierzy, że to koniec. Podobno zapału Moore do odzyskania Ashtona nie gasi nawet fakt, że mężczyzna spotyka się z innymi kobietami.
Demi musi być po prostu beznadziejnie zakochana w młodszym aktorze. Podobno nastrój Demi zależy w dużej mierze od tego, czy Ashton z nią porozmawia, odpisze...
Przyjaciele aktorki są zaniepokojeni jej stanem. Twierdzą zgodnie, że jest teraz dla siebie wrogiem. Wszyscy chcą, żeby zapomniała o niewiernym mężu. Najwyższa na to pora!