Romans Rihanny i Ashtona Kutchera trwa podobno już od grudnia. To oznacza, że aktor zaczął się spotykać z wokalistką zaraz po rozstaniu z Demi Moore. Znajomi gwiazdy twierdzą, że to załamało ją jeszcze bardziej.
- Kiedy dowiedziała się, że ma romans z Rihanną, wpadła w histerię. Jak sama powiedziała, "na samą myśl zrobiło się jej niedobrze". Dostała szału, zaczęła wyszukiwać wszelkie możliwe informacje na ich temat, byleby tylko dowiedzieć się, co tak naprawdę się dzieje. Jest w kiepskim stanie, bardzo przewrażliwiona, więc każda sytuacja tego typu może być dla niej bardzo groźna. Ostatecznie jednak nieco się uspokoiła. Ashton jest już przecież wolnym człowiekiem i może robić, co chce - powiedziała osoba z otoczenia Moore dla magazynu "Closer".
Biorąc pod uwagę to, że Demi Moore ciągle liczy na powrót Ashtona jej reakcja wydaje się być całkiem normalna. Nic dziwnego, że na tę informację nie zareagowała z entuzjazmem...