Phoenix zmarł w 1993 roku po przedawkowaniu heroiny, a Ledgera znaleziono martwego w 2008 roku w jego australijskim apartamencie. Obydwaj byli znajomymi DiCaprio, który jak twierdzi nigdy nie próbował zakazanych środków - donosi "showbizspy".
- Wychowałem się na osiedlu, gdzie narkotyki były na porządku dziennym. Widziałem więc co potrafią zrobić z człowieka. Gdy byłem młodym aktorem śmierć Rivera bardzo mnie wzruszyła. A teraz jeszcze Heath. To coś okropnego! - powiedział gwiazdor.
Zgadzamy się z Leonardem.
DiCaprio przestrzega!
2009-01-13
16:45
Leonardo DiCaprio (35 l.) opowiedział o tym jak bardzo dotknęła go śmierć uzależnionych od narkotyków młodych aktorów Heatha Ledgera i Rivera Phoenixa.