Wybitny 34-letni aktor postanowił pozbyć się swojego pięknego domu w Malibu. Dlaczego? Nie wiemy, ale prawdopodobnie nie chodzi tu o brak gotówki na jego koncie. A skoro i tak ma gdzie mieszkać, bo wcześniej kupił już kilka posiadłości, to czemu nie?
Szczęśliwiec, który wysupła 8999000 tys. dolarów zamieszka w domu, który posiada m.in. dwie sypialnie, dwie łazienki, domek dla gości z dwoma pokojami, prywatne zejście na plażę (niedostępne dla paparazzich!), garaż na cztery samochody i ogromny ogród. Radzimy się jednak pospieszyć z ofertami, bo są już pierwsi zainteresowani!
Myślimy, że byłoby więcej chętnych, gdyby to sam aktor oprowadzał ich po swojej posiadłości. Niestety, robi to za niego agent nieruchomości.