Wspaniała wiadomość dla fanów filmu "Dirty Dancing". Kultowa produkcja z lat 80. powraca po 33 latach. Powstanie sequel oryginalnej części, co potwierdził sam Jon Feltheimer, dyrektor generalny studia Lionsgate. Na ekranie ponownie zobaczymy Jennifer Grey, czyli filmową Baby. Niestety, nie zobaczymy Johnny'ego. Patrick Swayze, który wcielił się w jego rolę zmarł w 2009 roku. Co jeszcze wiadomo o kontynuacji "Dirty Dancing"? Reżyserem produkcji ma być Jonathan Levine ("Umrzeć ze śmiechu", "Babskie wakacje", "Wiecznie żywy").
NIE PRZEGAP: Wielka wtopa Barbary Kurdej-Szatan?! Internauci zażenowani jej najnowszym zdjęciem
FIlm "Dirty Dancing" zyskał gignatyczną popularność na całym świecie.W 1988 roku zdobył nawet Oscara za najlepszą piosenkę "(I've Had) The Time of My Life" (wyk. Bill Medley, Jennifer Warnes), a kultowa scena z podnoszeniem na dobre zakorzeniła się w popkulturze. O tym, czy współczesny "Dirty Dancing" zyska rzesze fanów jeszcze nie wiadomo. Jedno jest pewne, przed ekrany na pewno przyciągnie udział Jennifer Grey, znanej z głównej roli Frances "Baby" Hoseman.
ZOBACZ: Finał WOŚP za trzy tygodnie, a zebrana kwota zwala z nóg! Poznaj szczegóły wydarzenia
Aktorka w roku premiery "Dirty Dancing" miała 27 lat. W tym roku skończy 61 lat! Grey bardzo zmieniła się przez ponad trzy dekady. Zdążyła wyjść za mąż za amerykańskiego aktora, reżysera i scenarzystę Clarka Gregga. Niestety, w lipcu 2020, po 19 latach małżeństwa para się rozwiodła. Doczekali się córki Sltelli (20 l.).
W naszej galerii znajdziecie zdjęcia odtwórczyni roli Baby z "Dirty Dancing". Tak zmieniła się Jennifer Grey!