Pani Wirginia studiowała resocjalizację, a potem przez 25 lat spotykała się z więźniami w zakładach karnych. I wychowywała własne dzieci. - To była praca na dwa etaty, nie myślałam wtedy o muzyce - wspomina. Ale gdy przeszła na emeryturę, pomyślała, że nie będzie spędzać jej w domu w kapciach.
Zobacz też: Miłość w rytmie disco. Trwają zdjęcia do nowego serialu Polo TV
- Poszłam do jednego z warszawskich klubów, tam spotkałam fajnych ludzi i zaczęłam puszczać muzykę, w ten sposób zostałam didżejką - opowiada pani Wirginia. Tak jej się spodobało nowe zajęcie, że zaczęła regularnie grać na imprezach. Szybko zyskała ogromną popularność. Dziś można ją spotkać nie tylko na imprezach dla seniorów, równie chętnie przy puszczanych przez DJ Wikę kawałkach bawią się młodzi. Jak sama podkreśla, dzięki jej muzyce zatracają się różnice międzypokoleniowe. Ostatnio DJ Wika zrobiła kolejny krok do sławy. Została twarzą kampanii ESKA TV, a jej wizerunek pojawił się na billboardach w całej Polsce.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail