TV
Pogoda
Wideo
- Nie ma takiej babki, niańki, opiekunki, która zastąpiłaby mamę. Panowie nie zawsze ogarniają pewne tematy, więc muszę stać na straży i dbać o edukację swoich dzieci, żeby później nie zarzuciły mi, że zaniedbałam, bo byłam na bankiecie w Warszawie - powiedziała Ania w jednym z wywiadów. Obowiązki matki nie przerażały Ani. Marzyła się jej liczna rodzina. Urodziła troje dzieci, ale dwie ciąże poroniła. Potrafiła nawet z tego żartować. - Byłam z Jarkiem w ciąży pięć razy, w końcu zaczął się śmiać: "Przybyła, ty już nie przychodź na mecze. Ty jak na mnie popatrzysz, to już jesteś w ciąży" - śmiała się w jednym z wywiadów. Pierwsza ciąża aktorki przebiegała książkowo.
Zobacz też: Anna Przybylska, Patrick Swayze i Steve Jobs: te gwiazdy ZMARŁY na RAKA TRZUSTKI
Zaszłam w ciążę bardzo szybko, bo pół roku po pierwszej
Aktorka straciła drugie dziecko. - To był 19. tydzień, to był chłopiec... Zaszłam w ciążę bardzo szybko, bo pół roku po pierwszej. Lekarz powiedział, że być może nie zregenerowałam się, być może natura tak chciała - tłumaczyła Ania. Trzecią ciążę z Szymkiem źle znosiła. Chłopiec zaraz po urodzeniu zachorował na silne zapalenie płuc. Ale rola matki była dla aktorki jej najważniejszą rolą i chciała, by jej rodzina jeszcze się powiększyła - myślała o tym nawet, gdy sama ciężko chorowała. Trzy lata temu na świat przyszedł Janek. Ale aktorka marzyła jeszcze o kolejnym potomku. - Ona chciała jeszcze mieć dzieci - zdradził lekarz Ani, dr hab. Dariusz Zadrożny z Centrum Onkologii w Gdańsku.
Zobacz: Marek Siudym wspomina Anię Przybylską: Mówiła do mnie "tatusiu"
Podcasty
Playlisty tematyczne
