Nie ma figury modelki i wcale się tym nie przejmuje. Dorota Wellman (53 l.) zapewnia, że nie dotykają ją także uszczypliwe komentarze, których nie szczędzą jej ludzie.
- Przejmuję się tylko tym, gdy mówią mi, że jestem głupia i durna, a nie tym, że dla jednych jestem świnią, a dla innych baleronem - mówi gospodyni telewizji śniadaniowej "Dzień Dobry TVN" w programie Natalii Hołowni "Kobiecym Okiem". - Jestem obok Wojciecha Mana najgrubszym prezenterem. I co z tego?! Kobiety nie powinny przejmować się tym, że nie wyglądają jak Anja Rubik. Przynajmniej nie potrzebuję botoksu, bo wypełnia mnie tłuszczyk - mówi dziennikarka.
Zobacz też: Dorota Wellman: Nie potrzebuję botoksu, bo jestem tłuściutka
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail