Dlaczego gwiazdy robią sobie tatuaże?

2014-06-12 14:45

Magazyn „Twój Styl” przepytał gwiazdy w kwestii tatuaży. Okazuje się, że to nie tylko moda, ale mają one dla nich głębsze znaczenie.

Dorota Gardias: Na lewym nadgarstku mam delikatny napis „reinkarnacje”. Obok data 29.03.2011, ale tatuaż zrobiłam rok później, kiedy zdałam sobie sprawę ze zmian, jakie we mnie zaszły. Tego dnia spotkałam mojego ukochanego Piotra. Dzięki niemy zaczęłam inaczej patrzeć na świat. I stałam się lepsza dla siebie.

Maja Sablewska: Moje ciało jest jak pamiętnik, z którego można wyczytać moją historię. Są w nim wytatuowane hasła, obrazy, intencje, czasem pojedyncze słowa, które tworzą całość. Pierwszy tatuaż to sentencja, która prowadzi mnie w życiu: „Everything happens for a reason”, czyli wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
Następnym ważnym był portret Marylin Monroe. Po tym tatuażu z dziewczyny stałam się kobietą.
Na szyi mam skrzydła. Są spięte literą M i połączone różami. Zrobiłam je w chwili, gdy wszystko mi się w życiu zawaliło: rozstałam się z narzeczonym, pożegnałam z Dodą, wpadłam w długi.
Kiedy tatuowałam hasło „determinacja”, walczyłam o zaistnienie.

Anna Maria Jopek: Pół żartem, pół serio – tatuaż to mój znak szczególny. W życiu kuglarza i wędrowca wypleniałam dziesiątki wniosków wizowych w nich rubrykę: znaki szczególne. Długo z bólem serca wpisywałam w tym polu: brak. Mimo poczucia, że jestem – jak każdy człowiek – kimś odrębnym, wyjątkowym. Od siedmiu lat w rubryce „znaki szczególne” notuję: tatuaż na lewym ramieniu. Jeśli mój tatuaż miałby coś wyrażać, to pasję życia. Inspirowany jest motywami suahili i secesyjnymi jednocześnie.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki