Sanah pojawiła się nagle w połowie 2019 roku. Została zauważona w odmętach YouTube’a za sprawą niezwykle lirycznego demo o przekornym tytule „bez słów”. Błyskawicznie uwiodła swoją magią Matta Duska, który zaprosił ją do muzycznej współpracy. Jej efektem stał się utwór „Rich in Love” z albumu Kanadyjczyka „Jet Set Jazz”. Kolejne utwory wydawane przez Sanah podbijały serca słuchaczy.
Prawdziwy sukces przyszedł po publikacji piosenki "Szampan". W niecałe 20 dni teledysk otworzono ponad milion razy, dziś liczba ta przekracza 60 milionów!
Nie tylko Kurdej-Szatan wróciła do "M jak miłość"! Wielkie zmiany w serialu TVP, to będzie szok dla widzów
Kolejne utwory przynosiły jej nominacje do najważniejszych nagród w kraju. Podczas 57. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zdobyła nagrody za: muzykę i słowa do piosenki "No Sory". Została także doceniona przez dziennikarzy i internautów.
Sanah ma na swoim koncie dwa albumy: "Królowa dram" oraz wydany w tym miesiącu "Irenka". Wszystkie utwory układają się tu w historię tytułowej postaci przepełnioną pięknem i autentycznością - jak okładka płyty, gdzie na darmo doszukiwać się śladów retuszu.
Dlaczego płyta Sanah nosi tytuł "Irenka"
- Tytuł płyty "Irenka" pochodzi od mojego drugiego imienia, które odziedziczyłam po babci. Wydawało mi się, że to będzie świetna gra słów - druga płyta- drugie imię. Irena jest inną odsłoną sanah. Sukienka za kolanko, pantofelki, już niekoniecznie wysokie szpilki. Tamte buty były niewygodne, zwłaszcza na koncertach. Teraz czuję się o wiele lepiej, więc i zakładam przyjemniejsze obuwie - wyjaśniła w jednym z wywiadów.
"Irenka" jest dostępna w formie cyfrowej oraz w kilku wersjach fizycznych.