Anastacia to prawdziwy fenomen. Gdy publiczność w 2000 roku po raz pierwszy usłyszała jej głos, była w szoku, że wydobywa się on z drobniutkiej blondynki. Oryginalna, czarna barwa głosu sprawiła, że jej przebój "I'm outta love" z miejsca trafił na pierwsze miejsca list przebojów na całym świecie. Także w Polsce.
Anastacia zagra jubileuszowy koncert w Warszawie
W tym roku gwiazda świętuje 25-lecie wydania swojej debiutanckiej płyty i nie ominęła Polski. Już 30 marca zawita do Warszawy i zagra jubileuszowy koncert w popularnym klubie Stodoła. Anastacia to jedna z najczęściej koncertujących w Europie amerykańskich gwiazd.
Jestem niezwykle podekscytowana możliwością ponownego koncertowania w Europie i czuję się zaszczycona, że mogę występować w tylu pięknych miejscach dla moich wyjątkowych fanów. Nie miałam okazji zrobić trasy koncertowej promującej mój pierwszy album, co sprawia, że ta trasa jest jeszcze bardziej niezwykła. Nie mogę uwierzyć, że minęło 25 lat od "Not That Kind", na pewno będziemy świętować w prawdziwym stylu Anastacii. To będzie jedna wielka rocznicowa impreza. Nie mogę się doczekać, żeby was wszystkich tam zobaczyć!
- mówi Anastacia.
NIE PRZEGAP: Drugi koncert Pitbulla w Polsce! Artysta wziął sprawy w swoje ręce
Co ciekawe, swój pierwszy koncert w Polsce Anastacia zagrała dokładnie 10 lat temu - także w klubie Stodoła. Poźniej była też gwiazdą jednego z odcinków popularnego show "Jaka to melodia?". Muzyczny program również świętował wtedy 25-lecie. Anastacia wystąpiła też na festiwalu stacji TVN w Sopocie. Nic dziwnego, że ma w Polsce wielu fanów, a bilety na jej jubileuszowy koncert z Warszawie wyprzedały się jak świeże bułeczki.
Życie jej nie oszczędzało. Przykra historia Anastacii
Gdy była na szczycie, jej dwa pierwsze albumy podbijały świat, w styczniu 2003 roku w wieku 34 lat lekarze zdiagnozowali u Anastacii nowotwór piersi. Gwiazda pokonała raka dzięki operacji i radioterapii. 10 lat później choroba wróciła. Poddała się wtedy obustronnej mastektomii, a następnie rekonstrukcji piersi. Nigdy nie ukrywała swoich problemów zdrowotnych. Wręcz odwrotnie - swoimi przeżyciami dodawała siły innym.
I choć na co dzień artystka mierzy się też z chorobą serca i jelit, z jej ust nie znika uśmiech. A na scenie jest prawdziwym wulkanem energii.
