Na gali rozdania Telekamer w TVP, Dorota Rabczewska (25 l.) miała być jedną z występujących gwiazd, lecz zrezygnowała w ostatniej chwili z udziału w imprezie. Wokalistka tłumacząc się podpisanymi wcześniej kontraktami, wybrała wyjazd do Paryża z Radosławem Majdanem (37 l.).
Doda przegrała w obu kategoriach, w których była nominowana. Osobowością w rozrywce został Szymon Majewski, a nagrodę w kategorii Muzyka zgarnął zespół "Feel". Dorota znalazła się dopiero na trzecim miejscu wśród muzyków, bo wyprzedził ją także duet Eweliny Flinty i Łukasza Zagrobelnego. Rabczewska była poinformowana o tym, że nie zostanie nagrodzona Telekamerą, więc wyjechała z kraju, by nie okazywać publicznie goryczy przegranej.
Doda jednak bardzo dobrze przemyślała swój ruch. Teraz pod jej nieobecność wszyscy o niej mówią i rozpisują się o jej przegranej. To działa tylko na jej korzyść i pomimo tego, że nie ma jej w kraju, i tak w serwisach wszędzie jej pełno...