Doda to z pewnością jedna z najbarwniejszych postaci w polskim show-biznesie. Jej życie prywatne oraz zawodowe od wielu lat budzi mnóstwo emocji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem wokalistki, już niedługo w jej domu pojawią się kamery, które będą śledziły każdy jej ruch. Przed laty podobny show miał Michał Wiśniewski (49 l.). Doda nie chce jednak iść w jego ślady i ma nieco inny pomysł na siebie.
NIE PRZEGAP: Nie uwierzycie, ile kasy Julia Wieniawa wydaje na wakacjach. Spadliśmy z krzeseł, gdy zobaczyliśmy jej hotel
– To moje wielkie marzenie, które bardzo bym chciała zrealizować. Bardzo bym chciała mieć swoje reality show. Ale nie takie jak Michał Wiśniewski, z całym szacunkiem. Bardziej takie w moim stylu. Mam już na nie cały pomysł. I uważam, że jest świetny. Więc naprawdę, Polsat, dajcie znać – powiedziała Doda na swoim live na Instagramie.
Jak dowiedział się "Super Express", kamery miałyby towarzyszyć jej nie tylko w domu, lecz także podczas trasy koncertowej, innych przedsięwzięć zawodowych i nie tylko. Doda jest przekonana, że miałaby co pokazać.
– Moje życie jest tak zwariowane, że wystarczyłoby go już na co najmniej 10 filmów, tyle samo książek, więc także na szalone reality show – mówi w rozmowie z nami Doda.
Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że realizacją takiego programu jest zainteresowany wspomniany przez artystkę Polsat.
Na razie Doda wystąpi na organizowanym przez stację festiwalu w Sopocie. Wygląda na to, że to początek jej przygody ze stacją.