Doda brutalnie szczerze o miłości: Krzywdzę mężczyzn, którzy mają dobre intencje [WYWIAD]

2022-09-10 18:30

Takiego programu w polskiej telewizji jeszcze nie było! Przez kilkanaście tygodni będziemy mogli śledzić randki jednej z największych gwiazd polskiej sceny. W programie „Doda. 12 kroków do miłości” piosenkarka chce poznać mężczyznę, który skradnie jej serce. O kulisach swojego pierwszego reality show i trudnych randkowych przeprawach opowiada nam sama Doda (38 l.).

Doda - 12 kroków do miłości

i

Autor: Akpa Doda - 12 kroków do miłości

"Super Express": – Lubisz randkować?

Doda: – Za cholerę nie!!! Dlatego między innymi powstał ten program.

– I chcesz zafundować sobie taką "traumę" jak dwie randki dziennie.

– Na początku nie zdawałam sobie z tego sprawy. Dużo aktywności z każdego dnia nagrań reality było dla mnie niespodzianką, żeby uchwycić moje naturalne reakcje. Po miesiącu byłam emocjonalnie wykończona, a mój introwertyzm mocno testowany i nadszarpnięty (śmiech).

– Co więc było najgorsze i najtrudniejsze podczas kręcenia show?

– Właśnie intensywność randek i obcowanie tak często z obcymi mężczyznami. Czasem było to dla mnie bardzo niekomfortowe, zwłaszcza dwudniowa randka ze wspólną nocą…

– Wyjaśnijmy, jak w programie znaleźli się wybrani mężczyźni i jakie warunki musieli spełniać?

– Zostali wybrani przez profilerów, w całkowitej tajemnicy przede mną. Poznawałam ich dopiero na randce. Wcześniej byli testowani przez psychologów, tak żeby żaden z nich nie pojawił się w programie z nieczystymi intencjami lub chęcią promocji siebie. Ale myślę, że to już widzowie sami ocenią od 2 września. Ja podałam trzy cechy fizyczne: wysoki, wysportowany, zadbane zęby. I dwie życiowe. Jakie? Nie będę wam psuć niespodzianki.

– Wydawało mi się, że zawsze to ty wybierasz sobie faceta i potrafisz zainicjować znajomość. I że raczej trudno cię poderwać. Czy mam słuszne wnioski?

– Tak, masz rację. Ja zawsze nadaję kierunek, a mężczyzna tempo. Wtedy jego brak ognia i iskry mnie demotywuje. Lubię pewnych siebie i zaangażowanych, ale tylko jeżeli sama ich wybiorę. Jeśli czegoś nie czuję, nikt i nic mnie nie przekona. Im bardziej naciska, tym mniej uzyska. Są dziewczyny, które można przysłowiowo "wychodzić". Ja jestem ciężki zawodnik i muszę od razu to poczuć.

– Co absolutnie wyklucza faceta z możliwości bycia twoim partnerem?

– Nałogi, brak empatii do słabszych, brak miłości do sportu, zwierząt, natury. Ale też impulsywność, kłótliwość, władczość i kontrola. Jestem domatorką, nie jestem zbyt towarzyska czy imprezowa, nie prowadzę domu otwartego. Jeżeli mojego partnera będzie nosiło non stop do ludzi, to ja z nim nie wytrzymam.

– Ostatnie małżeństwo przypłaciłaś załamaniem nerwowym. Czy po twoich trudnych doświadczeniach z mężczyznami nie zraziłaś się do związków?

– Jest mi ciężko, jestem ostrożna. Myślę, że nawet krzywdzę tym mężczyzn, którzy mają wobec mnie czyste intencje. Jestem przewrażliwiona, to fakt. W trakcie reality show psycholog pomagał mi to przepracować. Jak każdy człowiek pragnę prawdziwej miłości. Żeby ktoś w końcu pokochał mnie bezwarunkowo i bezinteresownie.

– Czy zatem jest to też program edukacyjny? Nauczy tych, którzy nie umieją randkować, jak to robić?

– Gdy wymyślałam to reality, zależało mi na obecności psychologa i na analizie każdej randki z boku, by poza ekscytacją podglądania gwiazdy widzom towarzyszył wachlarz emocji: śmiech, łzy, szok, ale również… refleksja nad sobą samym. Gdyby mi się nie udało zakochać się w programie, to wówczas warto było nagrać każdy odcinek chociażby dla nauki, którą mogłam wyciągnąć dla siebie i innych.

– Nie wzięłaś udziału jako uczestniczka w żadnym innym programie rozrywkowym niż "Bar". A mamy ich mnóstwo, choćby "Taniec z Gwiazdami" czy "Twoja twarz brzmi znajomo". Po prostu czekałaś na swoje własne show?

– Nie czekałam, bo wzięłam sprawy we własne ręce. Wymyśliłam, znalazłam dom produkcyjny i w końcu udało się, że po roku od iskry idei, zadebiutuje na antenie jako dzieło wielu ludzi, z którymi miałam przyjemność zamknąć się na dwa miesiące w nowym domu wynajętym na potrzeby programu.

Rozmawiał Adrian Nychnerewicz

Doda. 12 kroków do miłości - zwiastun programu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają