Podczas wczorajszego występu, Paulla śpiewała z anginą. Po zakończeniu, ledwie wydobywała z siebie głos, przepraszając jednocześnie za chorobę.
Doda zakpiła z niej, że pewnie zaraziła też swoją stylistkę, bo tym razem ma normalną kreację.
>>> Wszystkie odcinki Tylko nas dwoje - wyłącznie na SE.pl
Na złośliwy przytyk widownia zareagowała grobową ciszą. Zaskoczona Doda upomniała się o swoje pytając, dlaczego nikt się nie śmieje z jej dowcipów. Wobec raczej niezbyt żywej reakcji publiczności, nakazała, by osoby kierujące zachowaniem widowni zachowywały większą czujność.