- Jak to jest żyć bez menedżera?
- Nie odczuwam żadnej różnicy.
- Czyli kroczysz drogą Edyty Górniak...
- Nie, jest trochę inaczej. Nie szukam, ale też nie zamykam się na propozycje. Uważam, że artysta musi mieć menedżera, ale nie może mieć złego. A ja jestem osobą samowystarczalną. Zawsze wszyscy od dziecka mówili mi, że jestem swoim najlepszym menedżerem i pewnie tak poniekąd było, bo wszyscy dotychczasowi menedżerowie wykonywali moje sugestie i polecenia. I już!
>>> Maryla Rodowicz jak Doda? <<<
- Twój sukces w show-biznesie był spektakularny. Inny niż wszystko dotąd. Teraz przyszło nowe, fala celebrytów zalewa rynek. Przyglądasz się temu ze swojej perspektywy, śledzisz to zjawisko?
- Nie, ale zdaję sobie sprawę z tego, że jest rotacja i zawsze musi odejść stare, przyjść nowe. Tak jest cały czas...
- Boisz się tego, że w końcu i Doda może odejść?
- Nie, ja jestem jedyna w swoim rodzaju.
- Zapowiadasz, że jeżeli pojawi się ktoś w twoim życiu, nie pozwolisz zrobić z tego sensacji. A to przecież ty pierwsza dałaś mediom wejść do swojego życia, począwszy od Baru, skończywszy na chorobie Adama czy Błażeju.
- Ja dałam i ja zakańczam ten etap. Może to nie jest jakaś tam zmiana strategii, ale dojście do pewnych wniosków i wyciągnięcie z tego konsekwencji.
- Żałujesz tego?
- Nie!
- Czy młode gwiazdy mogą się uczyć na twoim przykładzie?
- Nie. Tak jak mówiłam, mój przypadek jest jedyny w swoim rodzaju. Tak samo, jak nikomu nie mogę radzić, co robić, żeby osiągnąć szczyt, tak jak ja. Tak samo nie będę mu mówić, czego nie robić, żeby nie popełnić pewnych błędów, bo ja jestem zupełnie inną osobą. Moje rady nie przydadzą się innym artystkom, nie będzie to miało racji bytu, bo to one są inne.
- Ale ustanowiłaś pewne standardy w podejściu do kariery, sposób na jej kierowanie...
- Ale to są standardy dla mnie. One nie będą miały racji bytu w przypadku innych osób. Ja jestem osobą bardzo odważną, szaloną, niekonwencjonalną, i to, co robię służy mnie, a niekoniecznie może służyć innym artystom.
- Kiedy zatem wypuścisz singiel?
- Nie mogę powiedzieć. Wszystko jest objęte tajemnicą. Razem z wytwórnią fonograficzną przyjęliśmy strategię, że nic nie mówimy, dopóki nie zostanie to opublikowane na rynku. Zresztą na razie zaczęła się trasa i z niej jestem bardzo zadowolona. Bo powiem wam, że fani wariują.
- Czy dzięki nowej płycie wrócisz do panteonu gwiazd?
- Szykujemy teraz bardzo fajną płytę i taki jest cel.
Gwiazdy wystąpią dla Lata z Radiem
Radiowa Jedynka zadbała, aby na ogólnopolskiej trasie nie zabrakło gwiazd. Tak więc zobaczymy m.in.: Enej, Pectus, Marylę Rodowicz, Krzysztofa Krawczyka, De Mono, Stachursky'eg