Trzeba przyznać, że Doda umie robić wokół siebie zamieszanie. W weekend wszystkie media obiegły jej wpisy z Facebooka, z których można było się domyśleć, że właśnie rozstała się z Emilem. - Whisky moja żono, bo na pewno nie ja - żegnaj - można było przeczytać na jej profilu. Ale nie trzeba było długo czekać i po tym jak wpisy rozeszły się w sieci, sprawę skomentowała menedżerka Doroty. - Doda wyprowadzała swoją przyjaciółkę od alkoholika i zostawiła u nich telefon - on po złości zaczął wypisywać rzeczy na Instagramie i na jej prywatnym Facebooku. Normalnie zabrał jej telefon. Jak Doda odzyskała telefon to to pokasowała. Doda nie chciała zdradzać koleżanki, ale teraz piszą o tym wszyscy, więc muszę powiedzieć jak było - tłumaczyła w rozmowie z Super Expressem Ewa Nowak.
Na dowód tego, że miłość kwitnie, Doda pochwaliła się nowym filmikiem z Emilem. Oboje są na sali w szkole tańca i - jak twierdzi - ćwiczą przed weselem.
Zobacz też: Zosia Ślotała NIE TYJE W CIĄŻY? Uważa, że ma szczęście