Zakochani wybrali się m.in. na warszawską Starówkę. Bez ochroniarzy, bez tabunu pilnujących ich osób, jak najzwyczajniejsi mieszkańcy stolicy. Doda swój efektowny różowy bicykl przystroiła w interesujący balon, a Nergal... No cóż - poza efektownym szalem nic nie wyróżniało go z tłumu. Jak widać mroczny książe muzyki metalowej nie wpadł jeszcze pod pantofel Rabczewskiej, stąd porusza się na zwykłym góralu, a nie różowym rowerze. Tak trzymać!
Przeczytaj koniecznie: Tylko nas dwoje: Doda znów szokuje (FOTO!)