Co Doda i Radek robili w teatrze?

2008-11-19 8:00

Radosław Majdan (36 l.) został zaciągnięty przez byłą żonę Dodę (24 l.) do teatru. Czyżby Dorota chciała ukulturalnić piłkarza, który niedawno był pomawiany o agresywne zachowania wobec policji?

Ostatnimi czasy, gdy tylko się ściemni, coraz częściej można spotkać byłych małżonków razem. Doda najwyraźniej nie chce zostawić Radka na lodzie, bo chłopakowi ostatnio się nie wiedzie. O byciu bramkarzem numer 1 w Polonii może tylko pomarzyć, a co za tym idzie i pieniędzy w kieszeni jest mniej.

Majdan sprawia wrażenie faceta pewnego siebie, twardego i bardzo męskiego. Faceta, który na pewno nie chodzi do teatru... Doda chyba postanowiła troszkę zmiękczyć ten szorstki wizerunek. W poniedziałek po godzinie 19 zabrała byłego męża do teatru Buffo. Teatr ten słynie z hitowych musicali, jak "Metro" czy "Romeo i Julia". A ten przybytek kultury prowadzą panowie, których przedstawiać nie trzeba - Janusz Stokłosa (54 l.) i Janusz Józefowicz (49 l.).

Teatr ten słynie również z wykwintnej restauracji o tej samej nazwie. Restauracji, która ma przebogatą kartę win i słynne na całą Warszawę dania i z ryb - z filetem z łososia w sosie grzybowym na czele. I to za jedyne 38 złotych.

Widocznie Dorota nie chciała tak od razu ryzykować, więc postanowiła przez żołądek dotrzeć do szorstkiej duszy Radosława... Zapewne w myśl starej maksymy, że do celu należy dążyć małymi kroczkami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki