Doda komentuje rozwód Johnny'ego Deppa i Amber Heard

Związek Johnny'ego Deppa i Amber Heard na pozór wydawał się idealny. Ale jak to zwykle bywa w takich przypadkach, rodzinne brudy musiały w końcu wyjść na światło dzienne. Amber wyznała niedawno, że jej mąż ją pobił i próbował udusić poduszką! Niektórzy stanęli po stronie Johnny'ego, twierdząc, że modelka oczernia męża, próbując wyłudzić pieniądze w procesie rozwodowym. nny opowiedzieli się po stronie Heard, uznając Deppa za psychopatę. Paulina Koziejowska z Tv.se.pl postanowiła zapytać Dodę, co sądzi o całej sprawie.

Królowa popu podeszła do tej dość delikatnej sytuacji bardzo racjonalnie. - To jest takie śmieszne - być po czyjejś stronie. Nie mamy zielonego pojęcia jak było, nikt nie jest w stanie w żaden sposób się utożsamić z tym, znać jakiekolwiek szczegóły, detale. Docierają do nas jakieś strzępki z amerykańskich portali i ja mam się opowiadać po jakiejś stronie? - zirytowała się Doda. Postanowiła być sprawiedliwa i wymieniła jeden argument za Johnny'm i jeden za Amber.

- Argument za Johnny'm jest taki, że po prostu najnormalniej w świecie mogła to uknuć żeby być już ustawioną do końca życia, a za Amber może być tak, że ludzie którzy widzą parę nie mają zielonego pojęcia, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami i bardzo często jest tak, że mężczyzna uśmiechnięty, wesoły, tak naprawdę jest prywatnie totalnym psychopatą - odpowiedziała Doda. Czy piosenkarka pije do kogoś konkretnego? Jak myślicie?

Zobacz: Doda zdradza sekrety festiwalu w Opolu! Zobacz film zza kulis!