- W związku z dzisiejszym wypadkiem na koncercie Doda ma podejrzenie uszkodzenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Obecnie przebywa w szpitalu i przechodzi szczegółowe badania diagnostyczne. Będziemy na bieżąco informować fanów o stanie Dody - taka informacja ukazała się na oficjalnym profilu gwiazdy na Facebooku.
Po godzinie uzupełniono informacje:
- Doda spadła ze sceny na plecy na ziemię, w wyniku czego straciła chwilowo przytomność. Nie wiemy jakim cudem zagrała pozostałą część koncertu, prawdopodobnie adrenalina zrobiła swoje...
Właśnie robiona jest jej tomografia i inne badania specjalistyczne. Pozostaje ciągle w pozycji leżącej w odpowiednim usztywnieniu, tak, aby nie pogłębić kontuzji. Jest pod ścisłą i dobrą opieką lekarzy w jednym ze śląskich szpitali.
Masz zdjęcie z tego koncertu? Prześlij do Se.pl
Doda spadła na plecy podczas koncertu z trasy "Fly High Tour" i straciła przytomność. Gwiazda dokończyła jednak występ po czym udała się do szpitala. Mamy nadzieję, że kontuzja nie jest poważna i Doda szybko wróci na scenę!