O sprawie doniósł "Newsweek". W najnowszym numerze możemy znaleźć obszerny wywiad z gwiazdą. W jednym z pytań prowadzący zapytał Dodę, czy nie poprowadzi jakiegoś show w telewizji, bo wydaje się mieć do tego predyspozycje. Rabczewska odpowiedziała:
- Prezes TVN też tak myślał. Zaprosił mnie nawet na rozmowę w tej sprawie, kiedy powstała telewizja "n". Zażądałam, by mnie posadzili na tronie, z nogami na łysych głowach muskularnych mężczyzn. Zgodził się. Potem żądałam, żeby mi podawano wino o kolorze krwi w złotych kielichach. On się godził na coraz bardziej absurdalne pomysły. Więc w końcu zrezygnowałam. Nie chcę robić tego, czego wszyscy ode mnie oczekują. Wolę iść pod prąd i przekraczać kolejne granice.
Trochę żałujemy, że pomysł nie wypalił. Wydaje się, że takie spektakularne, imponujące show byłoby czymś naprawdę ciekawym, a Doda czułaby się jako prowadząca niczym przysłowiowa ryba w wodzie. Może kiedyś...
Doda mogła mieć show w TVN-ie!
2009-12-29
16:58
Doda (25 l.) doskonale wie, jak robić wokół siebie hałas. Co ciekawe - mogło być go jeszcze więcej, bo gwiazda miała propozycję ze stacji TVN, która chciała zrobić show z jej udziałem.