Doda musiała od nowa uczyć się chodzić! Mrożący krew w żyłach sekret wyszedł na jaw

2024-11-22 12:49

Doda odkąd istnieje w przestrzeni publicznej, imponuje swoją sylwetką, a także ogólną sprawnością fizyczną. Niemal nikt nie wiedział jednak, co naprawdę przeżywała wokalistka. Mrożący krew w żyłach sekret wyszedł na jaw. Dorota Rabczewska właśnie zamieściła obszerny wpis na Instagramie, w którym z detalami opowiedziała swoją historię. - Musiałam się uczyć od nowa chodzić - wyznała Doda.

Doda partnerzy i mężowie

Doda już w 2002 roku sprawiła, że było o niej głośno. Była jeszcze nastolatką, gdy wzięła udział w kontrowersyjnym show Polsatu "Bar". Potem głośno o Dorocie Rabczewskiej było zarówno z powodu jej działalności muzycznej, jak i licznych skandali i związków z mężczyznami. Partnerami Dody byli m.in. Radosław Majdan, Emil Stępień, Emil Haidar, Nergal i Dariusz Pachut. Z dwoma pierwszymi piosenkarka wzięła nawet ślub. Niedawno wokalistka rozstała się z Dariuszem Pachutem i znów jest singielką. Oczkiem w głowie Dody obecnie jest jej uroczy piesek Wolfie, z którym zdarza jej się nawet jeździć tramwajem

Mało kto wie, jaki koszmar artystka przeżywała przed dwudziestu laty. Właśnie teraz Doda opisała swoją wstrząsają historię. Jej opowieść mrozi krew w żyłach. 

Nie przegap: Doda kategorycznie pozbyła się Pachuta ze swojego życia. Mamy dowody! To może go zaboleć

Doda uczyła się chodzić od nowa. "Moim jedynym marzeniem było, żeby mnie po prostu nie bolało dłużej niż tydzień"

Dziś na szczęście Doda czuje się znakomicie, ale wtedy wokalistka - jak sama przyznaje - musiała uczyć się chodzić od nowa. A miała wówczas niewiele ponad 20 lat. Mimo potwornego bólu Dorota Rabczewska nagrywała nowe utwory i koncertowała. 

Po dwóch operacjach kręgosłupa niecałe 20 lat temu, musiałam się uczyć odnowa chodzić, A moim jedynym marzeniem było, żeby mnie po prostu nie bolało dłużej niż tydzień. Występowałam na scenie w gorsetach, bo te trzymały mi kręgosłup w ryzach i miałam większe szanse zejść po brawach nie na leżąco. Dziś moim gorsetem są mięśnie głębokie, które wypracowałam ostatnimi laty treningami, konsekwencją, dyscypliną i swoimi własnymi sposobami: ograniczając alkohol do minimum, maksymalnie cztery razy w roku, trzymając się swojej diety, dbając o siebie od środka (tak przy okazji wyleczyłam jeszcze tarczycę)

- wyznała Doda. Do wpisu dołączyła niesamowite wideo, na którym prezentuje swoją gibkość. Na nagraniu nie mogło także zabraknąć sympatycznego Wolfiego. 

Jeszcze parę lat temu do głowy by mi nie przyszło, że będę mogła się tak wygiąć jak na wideo. Chociaż dla mistrzów jogi i stretchingu to może być to śmiesznie proste, to dla mnie, po tym co przeszłam, po latach cierpienia i odmawiania sobie większości sportów, to ogromny sukces

- podkreśliła piosenkarka. 

W naszej galerii prezentujemy, jak Doda zmieniała się od czasów, gdy była nastolatką

Sonda
Do którego partnera Doda pasowała najbardziej?
Doda pogodziła się z Edytą Górniak. Nie kryła zaskoczenia!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki