To właśnie stara dolegliwość, nie zaś wypadek samochodowy, spowodował to, że wokalistka nie weszła na scenę. Gorąco przepraszała za to swoich fanów na blogu. Ból ukoiły dopiero zabiegi i masaże w szpitalu.
Mama Dody deklaruje w jej imieniu, że teraz córka będzie bardziej o siebie dbała i nosiła... buty na płaskim obcasie!
Przepraszamy za niewiarę, ale łatwiej sobie wyobrazić koalicję PiS z PO niż Dodę w niższych niż pięciocentymetrowe szpilkach.