Konflikt pomiędzy Dodą, a Jakubem Majochem, jej byłym menadżerem, trwa już od kilku miesięcy. Oboje zarzucają sobie brak uczciwości, brak wypłacalności oraz niewywiązywanie się ze swoich obowiązków. Do tej pory ich konflikt rozgrywał się na łamach gazet, ale najwyraźniej teraz powinien przenieść się na ring bokserski...
Jakub Majoch twierdzi bowiem, że został napadnięty i dotkliwie pobity przez Dodę! Na potwierdzenie swoich słów były menadżer posiada nagranie z monitoringu. W wyniku ataktu Dody, Majoch doznał poważnych uszkodzeń głowy. - Z uwagi na poniesione obrażenia zostałem skierowany na ostry dyżur w szpitalach Praskim oraz w Centralnym Szpitalu Klinicznym przy ul. Banacha. Lekarze: specjalista chorób wewnętrznych, chirurg, neurochirurg stwierdzili: "porażenie nerwu twarzowego”, "zwężenie szpary oka lewego","zasinienie i obrzęk w okolicy podoczodołowej lewej", "opadnięcie powieki górnej oraz zasinienie wokół gałki ocznej". Tomografia komputerowa głowy wykazała "krwiaka przymózgowego" - napisał Majoch w oficjalnym oświadczeniu.
- Obrażenia zakwalifikowano jako bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia, co wyczerpuje znamiona przestępstwa ściganego przez Prokuraturę na wniosek pokrzywdzonego. W tym miejscu pragnę wyrazić swój zdecydowany sprzeciw dla przemocy stosowanej przez Panią Rabczewską nie tylko w moim kierunku. Nie mogę pozwolić, aby takie zachowanie pozostało bezkarne - dodał były menadżer wokalistki.
Jakub Majoch otwarcie pisze również, że Doda była pod wpływem alkoholu w momencie ataku. Wygląda na to, że teraz gwiazda ma naprawdę spory problem...
Doda NAPADŁA na Jakuba Majocha i POBIŁA GO! Rabczewska była pod wpływem ALKOHOLU? ZDJĘCIA
2012-05-11
16:18
Konflikt pomiędzy Dodą, a jej byłym menadżerem przybrał niebezpieczny obrót. Jakub Majoch twierdzi, że został napadnięty i dotkliwie pobity przez Dodę! Ponoć były menadżer wokalistki ma liczne obrażenia, które zostały zakwalifikowane jako bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia! Majoch zrobi wszystki, by Doda została ukarana.