"Pitbull. Ostatni pies" to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów 2018 roku. W roli głównej wystąpi znana piosenkarka Dorota Rabczewska. Gwiazda w rozmowie z SE.pl opowiedziała, że postać którą kreuje w produkcji będzie znacznie różnić się od Dody, do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni. - Kostiumografom zależało na tym, żeby postać Miry, którą gram zupełnie różniła się od postaci Dody, którą jestem na scenie i żeby widz miał ten komfort patrząc na mnie, że nie będzie widział piosenkarki. Wszyscy doskonale wiemy, że dla mnie najważniejsza jest mini – powiedziała Doda. - Już się przyzwyczaiłam przez te dwa miesiące, że jestem ubrana inaczej niż normalnie bym się ubrała, ale stylu nie zmienię. Nie jestem Mirą, nie jestem królową mafii, chociaż niektórzy by chcieli na co dzień i w rzeczywistości, więc pozostanę sobą – dodała piosenkarka w rozmowie z SE.pl.
"PITBULL. OSTATNI PIES" - FABUŁA
Scenariusz "Pitbull. Ostatni pies" opowiada o dochodzeniu policjantów z wydziału terroru, dotyczącego śmierci Soczka (partnera Majamiego). Wydział jest przetrzebiony zmianami organizacyjnymi i zwolnieniami. W tej sytuacji, aby stawić czoła gangsterom, stołeczny komendant ściąga do Warszawy rozproszonych po prowincji, doświadczonych policjantów. W stolicy pojawiają się Despero, Metyl oraz – prosto z Waszyngtonu – Nielat, zwany obecnie Quantico. Tymczasem w walce o dominację nad miastem, toczonej między gangami z Pruszkowa i Wołomina, pojawia się trzeci, znaczący gracz – Czarna Wdowa.
Premiera filmu planowana jest na 15 marca 2018 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Kim jest Agnieszka Kawiorska? To ona będzie gwiazdą nowego Pitbulla