Doda: Nie, kur..., nie! By mnie zabili na pierwszym koncercie - Bemowo, YOUTUBE

2011-05-16 13:30

Doda (27 l.) rozpoczęła promocję swojego nowego krążka "7 pokus". Jej trasa koncertowa miała start na warszawskim Bemowie. Niestety początek nie był szczęśliwy dla gwiazdy - opuszczana na scenę Doda zaplątała się w linki i przerwała imprezę. Fani mogli usłyszeć m.in. jak Rabczewska zaklęła "Nie, kur..., nie!".

Zanim koncert rozpoczął się na dobre i artystka na scenie zaprezentowała nowe ciekawe stroje i rekwizyty, mogło dojść do tragedii. Ludzie odpowiedzialni za przygotowanie, dali plamę - źle podpięli Dodę do linki. Gwiazda zaplątała się i omal nie spadła na scenę.

No i mamy skandal. Rabczewska głośno zaklęła "Nie, kur..., nie!" i krzyknęła "STOP!". Muzyka przestała grać i poszkodowana stwierdziła, że mogła zginąć już na pierwszym koncercie. To wydarzenie jednak nakręciło Dodę jeszcze bardziej do grania.

Patrz też: Doda ma nowe elfie logo FOTO!

- Mam wszystko z dupie i zaczynam od początku. Oklaski się przydadzą - rzuciła po chwili zirytowana piosenkarka i jeszcze raz wystartowała z repertuarem. Tym razem na szczęście wszystko się udało.

Posłuchaj jak klnie Doda na swoim koncercie:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają