Śmiało można powiedzieć, że Doda jest teraz najszczęśliwszą osobą na świecie. Ukochany artystki w zeszły piątek miał przeszczep szpiku.
"Za mną mega ciężki tydzień. Na szczęście wszystko poszło cool, przeszczep bez komplikacji - napisała artystka na swoim profilu na Facebooku. - Teraz tylko czekam jak w ciągu kilku tygodni spłynie na mnie wieść o przyjęciu szpiku w nieskromne progi Adasia" - dodała.
Patrz też: Doda nie przestaje apelować o pomoc chorym na białaczkę
Artystka najbliższe dni planuje spędzić w szpitalu. Nie będzie jednak mogła wziąć ukochanego nawet za rękę. Adam leży w izolatce, do której mają wstęp tylko medycy. Doda jedynie przez szybę będzie mogła świętować z Nergalem Boże Narodzenie. Ale nie przejmuje się tym - liczy, że walentynki spędzi w jego ramionach.