W obrazie mają pojawić się znajomi Majdana, osoby z jego rodziny oraz oczywiście on sam. Jednak po Majdanie, najważniejszą postacią w scenariuszu miała być oczywiście Rabczewska. Była żona bramkarza nie chce natomiast wziąć udziału w tym przedsięwzięciu, ponieważ interesują ją jedynie poważne role.
Dorota debiut aktorski ma już za sobą. Po tym, jak zagrała w filmie Krzysztofa Zanussiego, nie chce brać udziału w żadnej amatorszczyźnie. Producenci muszą załamywać ręce, ponieważ bez kontrowersyjnej Dody, film pewnie okaże się klapą.
- Doda zagrała już u Zanussiego, więc powrót do amatorskiej produkcji mógłby zaszkodzić jej wizerunkowi - wyznała "Życiu na gorąco" koleżanka piosenkarki.
Radek nie jest pocieszony tym faktem. Sam niejednoktnie pomagał byłej żonie, a ona teraz zostawia go na lodzie.
- Ma żal, że kiedy Doda budowała swój wizerunek, chętnie pokazywała się w jego towarzystwie i angażowała Radka do różnych zaskakujących przedsięwzięć. On zgadzał się na wszystko z miłości. Wiedział, że Doda chce być wielką gwiazdą. A teraz, kiedy to on prosi o pomoc, Dorotka dąsa się i oburza, twierdząc, że to nie jest dobre dla jej kariery - zdradził tygodnikowi znajomy Majdana.
Jak widać Rabczewska stara się całkowicie odciąć od byłego męża. Poza tym przecież jest zajęta robieniem wielkiej kariery w USA...