Doda nie wytrzymała! Puściły jej nerwy. Krzyknęła to wprost ze sceny! "No chodź tu"

2024-01-22 16:21

Doda to jedna z najbardziej utalentowanych polskich piosenkarek. Przez lata bilety na jej koncerty wyprzedawały się w ekstremalnie szybkim tempie. Tak było właśnie w przypadku ostatniej trasy koncertowej "Aquaria Tour". Bilety rozeszły się jak ciepłe bułki. Na jednym z koncertów doszło jednak do niekontrolowanej sytuacji! Dodzie puściły nerwy!

Doda

i

Autor: materiały prasowe Polsat

Doda w ostatnich tygodniach pracuje jak szalona. Piosenkarka gra koncert za koncertem. Wszystko w ramach koncertów "Aquaria Tour". W ubiegły weekend artystka wystąpiła w Łodzi na "Atlas Arenie". Koncert w Łodzi podobnie jak inne stał na naprawdę wysokim poziomie. Jedynym mankamentem, który wyciągnął gwiazdę ze scenicznego transu, był niewielki problem techniczny. W pewnym momencie Doda straciła cierpliwość. Nie wytrzymała i musiała to powiedzieć! Zobaczcie, o co poszło!

Doda wyprowadzona z równowagi! "No chodź tu"

Koncert na żywo to nie lada przedsięwzięcie. Często zdarza się, że mimo przygotowań i wielu prób, przytrafi się jakaś wpadka. Tak było podczas ostatniego koncertu Dody w Łodzi. Doda miała przygody z odsłuchami. W pewnej chwili widać było, że mogło ją to wyprowadzić w równowagi.

- Poproszę tu... Może mi ktoś pomóc z odsłuchem? Dziesiąty raz pokazuje. Nie wiem, czy robię to zbyt subtelnie, więc powiem niesubtelnie. No chodź tu! - krzyknęła do swojego kolegi z zespołu piosenkarka.

Z pomocą bardzo szybko przybiegło kilku mężczyzn, co prześmiewczo skomentowała Doda.

- Teraz nagle siedem chłopów - powiedziała ze sceny Doda.

Zobacz poniższą galerię: Tak zmieniała się Doda, czyli Dorota Rabczewska

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki