2022 roku zdecydowanie należał do Dody. Gwiazda, która po nieudanym małżeństwie musiała udać się na terapię, nie dość, że na nowo oddała swoje serce kolejnemu partnerowi, to wróciła na muzyczny rynek z nowym wydawnictwem. Choć płytę zapowiadała już w zeszłym roku, dopiero dwa miesiące temu fani mogli usłyszeć nowe piosenki idolki. Zanim jeszcze "Aquaria" trafiła do sprzedaży, wiadomo było, że będzie schodzić ze sklepowych półek jak świeże bułeczki. Chyba sama Doda nie spodziewała się jednak, w jakim tempie będzie się to działo.
Doda odkryła przed fanami wszystkie karty! Zdradziła zeszłoroczną tajemnicę
Doda ma za sobą bardzo pracowite tygodnie. Wszystko przez promocję płyty, co wiązało się z licznymi występami telewizyjnymi, podczas których gwiazda wykonywała takie hity jak: "Wodospady", "Melodia ta" czy "Fake Love". Nic więc dziwnego, że fani rzucili się w październiku na sklepowe półki, by mieć swoją "Aquarię". Kilka dni temu album uzyskał status platynowego (30 tys. sprzedanych egzemplarzy).
- Nie minęły jeszcze dwa miesięcy od premiery "Aquarii" i mamy status platyny Rozumiem, że moje palce u nóg, za małe bikini, nowy chłopak i urojone kryzysy są mega ważnymi dramatami każdego szanującego się obywatela oraz portalu plotkarskiego, ale zróbcie mi mały prezent na gwiazdkę i napiszcie o tym, co dla mnie istotne. Bo choć zapisałam rok temu platynę w moich marzeniach na 2022 rok, to nie było to dla mnie tak oczywiste, biorąc pod uwagę realia rynku muzycznego.
Gwiazda nie ukrywa ekscytacji, a informacje o platynowej "Aquarii" otrzymała dzień przed publikacją instagramowego posta. Fani Dody z pewnością już nie mogą doczekać się, informacji, jakie piosenki artystka wykona podczas sylwestra w Polsacie. Na scenie gościnnie wystąpi też z Marylą Rodowicz.