Doda skradła show w "Tańcu z Gwiazdami"
Do tej kreacji Dorota dobrała eleganckie, czarne szpilki na kilkunastocentymetrowym obcasie, które dodały jej jeszcze więcej szyku i pewności siebie. Podobnie bardzo droga torebka od Hermesa. Jej stylizację uzupełniały delikatne bransoletki i pierścionki, a całość dopełniła modna fryzura – wysoko upięty kok z luźno opadającymi kosmykami, który nadawał lookowi lekkości i dziewczęcego uroku. Makijaż również był dopracowany – świetlista cera, mocno podkreślone oczy i naturalne, błyszczące usta sprawiły, że Doda wyglądała zjawiskowo.
Zobacz więcej w relacji z odcinka: "Taniec z gwiazdami" 16. Gurłacz i Kaczorowska znowu to zrobili! "Ja nazwę Cię kocurem"
Gorące powitanie i zaproszenie do programu
Nie tylko widzowie zwrócili uwagę na Dodę – zrobił to także Rafał Maserak, jeden z najbardziej rozpoznawalnych tancerzy programu. Przywitał ją entuzjastycznie i próbował namówić na udział w kolejnej edycji show.
Kochani, jest z nami dzisiaj Doda, jestem przekonany, że ona zawsze tańczyłaby w szpilkach. Może Dorota w końcu się skusisz
– zachęcał Maserak, wywołując entuzjazm na widowni.
Gwiazda bez oporów wyciągnęła ponad stolik swoją niezwykle zgrabną kończynę ubraną w wyjątkowo wysokie tego wieczoru szpileczki. Zaprezentowała je z dumą, jednak na zachęty tancerza była nieczuła.
Doda nieugięta: „To nie dla mnie”
Choć propozycja była kusząca, Doda stanowczo odmówiła. Królowa polskiej sceny muzycznej wielokrotnie podkreślała, że taniec nie jest jej ulubioną formą aktywności. Mimo że na scenie uwielbia ruch i energię, to do występu w programie tanecznym nie jest przekonana.
Czy Maserakowi uda się kiedyś przekonać Dodę do udziału w show? Fani z pewnością byliby zachwyceni, ale jak na razie gwiazda pozostaje nieugięta, co wyraźnie zaprezentowała. Jedno jest pewne – nawet jako gość na widowni potrafi skraść całe show!
