Korwin Piotrowska w felietonie dla 'Wprost" szydzi z - jak twierdzi - celebryckiej mody na "lansowanie się na chorobę". I tu podaje jako przykład Honey Skarbek, która niedawno wyznała, że w dzieciństwie przeszła białaczkę i cały czas przyjmuje leki.
- Czekam na lans na grzybicę stóp i długotrwałe zatwardzenie - kpi sobie dziennikarka.
Doda, która od kilku lat angażuje się w akcje zachęcające do zostania dawcą szpiku, nie wytrzymała tych porównań.
- Czy Karolina Korwin Piotrowska kiedykolwiek zrobiła coś dla potrzebujących? Dlaczego uzurpuje sobie na łamach prasy prawo do niszczenia u innych chęci pomocy? - skomentowała na swoim profilu na Facebooku. I tłumaczyła dalej, jaki wiele złego powodują takie teksty.
- Jak mamy uświadamiać ZDROWYCH ludzi jak ważne jest bycie DAWCĄ SZPIKU i jak strasznie trudna jest walka z BIAŁACZKĄ, skoro w mediach daje sie głos "dziennikarce", która porównuje BIAŁACZKĘ do ZATWARDZENIA?! Jej "LASNOWANIE" jak sama nazywa, jest niczym innym jak ignoranctwem, GŁUPOTĄ i kompletnym brakiem współczucia, który nie odbije sie już na poszczególnych artystach jak do tej pory, tylko na nas WSZYSTKICH. Ludzie! Jesteśmy po to aby siebie wspierać w najgorszym - napisała Doda.
I na koniec, w swoim stylu, dopiekła ze złości dziennikarce: - ps. pani Karolino, jak nierówno sie pani opluła - to prosze przeczytać raz jeszcze.
I co Wy na to? Ma rację?
Czytaj więcej: Honey odpowiada Korwin Piotrowskiej: "Szydzi z białaczki! Porównuje ją do zatwardzenia!"