Doda w porywie emocji umieściła na Insta Stories nagranie, w którym zarzuca stacji TVN brak rzetelności. Chodzi o transmisję z wydarzenia Wielka Gala Gwiazd Plejady, podczas którego Rabczewska-Stępień otrzymała statuetkę w kategorii "Metamorfoza roku". Jak stwierdziła wokalistka TVN pokazał wszystkich laureatów oprócz niej, co jej zdaniem było celowym zagraniem.
- Kochani dostaje od was mnóstwo wiadomości, że rzetelna niezależna stacja TVN jak robiła transmisje z nagród Gali Plejady to pokazała wszystkich laureatów poza mną - zaczęła swoje nagranie Doda
Dlaczego zdaniem Dody TVN nie pokazało jej podczas transmisji z gali Plejady? Zdaniem wokalistki to wina Agnieszki Woźniak-Starak (dawniej Szulim).
- To już nie jest nawet żałosne – to jest komiczne, że stacja TVN od kilku lat cenzuruje mnie, ponieważ wspiera Agnieszkę Szulim w jej prywatnej wojnie ze mną. Może ma już udziały w TVN skoro jest taka decyzyjna? (...) Skoro stacja chce być więźniem swojej pseudo prezenterki to good luck! - stwierdziła Doda.
Na sam koniec nagrania wokalistka postanowiła bezpośrednio zwrócić się do Agnieszki Woźniak-Starak, z którą, od czasów pamiętnej bójki w toalecie, nie żyje w dobrych relacjach:
- Życzę wszystkim wszystkiego dobrego, miłego dnia. Agnieszka, tobie też: zluzuj gacie trochę.