Na łamach magazynu SHOW Doda wyznała, że jest singielką, a co za tym idzie oficjalnie potwierdziła rozstanie z Błażejem Szychowskim.
- To trudne pytanie, na które chyba jeszcze nie potrafię odpowiedzieć. Minęło za mało czasu, bym mogła spojrzeć na nasz związek z perspektywy i wszystko obiektywnie ocenić - stwierdziła zapytana, dlaczego zdecydowała rozstać się z choreografem.
Celebrytka radzi sobie ze swoją samotnością. - Jest OK, bez szału, ale daję radę. Stan jak stan - powiedziała. Zakończenie tego związku miało jednak charakter bardzo przyjacielski. Doda pozostała z Błażejem w dobrych stosunkach i nadal się z nim kontaktuje. Niewątpliwie jest to nowość w jej relacjach z byłymi partnerami. Zupełnie inaczej sprawa wygląda z wcześniejszym ukochanym, Nergalem. Z nim gwiazda nie utrzymuje żadnego kontaktu.
- Patrząc wstecz na wszystkie moje rozstania, wiem już, że nie z każdym z nich umiałam sobie poradzić. Teraz, gdy mam 28 lat, potrafię już się do tego zdystansować. Umiem zamknąć się w pokoju, wszystko przetrawić, a szczegóły zachować tylko dla siebie - powiedziała.
Wywiad zakończył się stwierdzeniem Dody: - Jeśli ktoś nie może znieść mojej wady, to nie zasługuje też na moją zaletę.
Doda PIERWSZY RAZ o ROZSTANIU z Błażejem Szychowskim: Cały czas UTRZYMUJEMY kontakt
2012-06-06
14:42
Doda potwierdziła oficjalnie swoje rozstanie z Błażejem Szychowskim. Wyznała, jak czuje się będąc singielką. Opowiedziała o bardzo dobrym kontakcie z byłym partnerem. Nie zdradziła jednak powodu, dla którego oboje postanowili rozstać się w przyjacielskich stosunkach. Powiedziała natomiast, że jeśli ktoś nie może znieść jej wad, to nie zasługuje również na jej zalety. O co chodzi?