Doda mało nie eksplodowała na koncercie swojego ulubionego zespołu. W Łodzi pokazała, że jest królową nie tylko na scenie, ale i pod nią. Szalała, tańczyła, śpiewała. W końcu nie wytrzymała i ściągnęła stanik. Jej piersi wyskoczyły spod bluzki. Okazało się, że była filmowana i wszyscy zgromadzeni mogli podziwiać jej sutki na telebimie.
ZOBACZ: Nowa moda - zrób sobie fotkę podpiersia
Niestety okazuje się, że za takie zachowanie grozi piosenkarce mandat 500 zł. Popełniła bowiem wykroczenie (z art. 140 k.w.) o publicznym dopuszczeniu się nieobyczajnego wybryku. - Żebyśmy mogli zająć się tym wykroczeniem, musi się zgłosić choćby jedna osoba, która poczuła się zgorszona tym czynem - wyjaśnia podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Doda pokazała PIERSI i może zostać ukarana!
"Super Express" stanowczo domaga się, aby nie karać Dody. Tego samego zdania jest znany warszawski prawnik Artur Wdowczyk. - Nie karać Dody! Ten artykuł powinien być wykreślony. Przecież na co dzień spotykamy się z obrazami, pomnikami, choćby Syrenki czy Nike, na których widać gołe piersi - apeluje mecenas. Miejmy nadzieję, że nikt nie poczuł się zgorszony zachowaniem piosenkarki. W końcu aż miło popatrzeć na takie piersi. Doda musi jednak uważać, bo sprawa będzie aktualna jeszcze przez dwa lata.
Podinsp. Joanna Kącka kKWP w Łodzi:
- To złamanie z art. 140 Kodeksu wykroczeń, grozi za to mandat 500 zł. Żebyśmy mogli zająć się tym wykroczeniem, musi się zgłosić choćby jedna osoba, która poczuła się zgorszona tym czynem.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Doda ZDRADZIŁA sekrety seksownej figury. Nie uwierzycie co ona robi!