Pamiętacie piosenkę Grupy Operacyjnej pod tytułem "Podobne przypadki", w której Mieszko Sibilski śpiewał o Dodzie? Przypomnijmy tylko, że w tekście utworu raper nazwał Dodę "blacharą", "żywym banerem", "blond billboardem" oraz porównał jej śmiech do rżenia konia.
Dorota, ku przestrodze innych potencjalnych prześmiewców, pozwała Grupę Operacyjną do sądu i zażądała 20 tysięcy złotych odszkodowania oraz przeprosin.
Aby dokładnie sprawdzić, co oznacza słowo "blachara" i czy jest to określenie negatywne, powołano nawet biegłego!
- Doda jest świętą krową i nie można powiedzieć o niej złego słowa, nawet jeśli zachowuje się skandalicznie - mówił kilka miesięcy temu Mieszko. - Doda może mówić wszystko o wszystkich, o Dodzie nie można powiedzieć nic - dodał raper.
Okazuje się jednak, że można. Sąd właśnie oddalił pozew Dody, uzasadniając, że królowa musi liczyć się z tym, że będzie poddawana krytyce. Choć wyrok nie jest prawomocny, Grupa Operacyjna może więc dalej śpiewać sobie o królowej.
Zadowolony z postanowienia sądu Mieszko Sibilski:
Piosenka Grupy Operacyjnej "Podobne przypadki":