Film na podstawie znanego dramatu Słowackiego jest już prawie na finiszu. Obecnie twórcy są w fazie udźwiękowienia obrazu. Ale mają problem. Nie wiedzą jeszcze, czyim głosem w polskiej wersji przemówi amerykańska dama kina, Faye Dunaway.
- Głos nie musi być podobny. Jednak zbyt odmienna barwa może mocno zniekształcić rolę. Ważne są wiarygodne emocje przekazane w podkładanym głosie - mówi reżyser. Polska premiera filmu przewidziana jest na 4 września.