Gość szybko zrozumiał, że może czuć się swobodnie i po prostu być sobą. Rozluźniony opowiedział, co sądzi o polskim show-biznesie i nie tylko.
"SE": - Czesiu, czy oglądasz polskie seriale i słuchasz polskiej muzyki?
Czesio: - Bardzo lubię terewizję. Najfafofsiejszy serial to ten o sejmnie. Fajnie krzyczom. Tak samo jak Anusiak. Muzyke tesz słócham. Najwięcej w niedzielę. Najbardziejsze w podobaniu mi som bajuchy!
- A oprócz bajuchów lubisz oglądać jakieś gwiazdy w telewizji?
- Najwarzniejsza jest gwjazda betlejemska, inne to tylko planety.
- Z kim najchętniej zaśpiewałbyś swoją ulubioną piosenkę "Alleluja"?
- Z Kaczewskim, bo najlepiej śpiewa chymn.
- A taką nianię jak z serialu TVN, to byś chciał mieć?
- Nie oglondam TEWUENU, bo tam tylko tańczom i tańczom.
- Komu powierzyłbyś swojego misia Przekliniaka?
- Przekliniak nie lubi być powierzany! Nikt nie lubi, hyba...
- Ale tak, żeby sobie na bankiet gdzieś poszedł?
- Miesie nie chodzom na bankiety. Miesie pijom na smentażach.
- Kogo zaprosiłbyś do domku na drzewie?
- Tom piosenkarkę Robaczkowską! Bardzo lubiem jej śpief. Pszypomina proboszcza.
- A kogo z polskich artystów chciałbyś mieć w swoim zespole i ruszyć z nimi w trasę?
- Z polskih artystuf wybieram Brzehwę i Matejke.
- No dobra, skoro nie za bardzo lubisz polskie gwiazdy, to kogo za karę wysłałbyś do pani higienistki na lewatywę?
- Braci Mrok. Ich hyba strasznie bolom bżuhy. Ich bolom bżuhy z ich wyglondu.
- Wielu artystów ci podpadło?
- Wielu podupadło. Hyba fszyscy nawet!
W tym momencie wpadła do redakcji pani Frał i z okrzykiem "Apokalipsa!" zabrała Czesia ze sobą...
PS. Wywiad autoryzowany przez Czesia, zachowaliśmy oryginalną pisownię