Tym razem Rabczewska dała upust swej "sympatii" do "Jusi" w wywiadzie dla magazynu Angora. Doda nie zwykła przebierać w słowach, tak stało się i tym razem.
- Justyna Steczkowska kreuje się na osobę, którą w ogóle nie jest. Z diwą ma tyle wspólnego co ja z siostrą zakonną. Według mnie jest totalnie znerwicowana. Nie umie trzymać na wodzy swoich frustracji. Jest mało błyskotliwą i nie mającą poczucia humoru osobą - powiedziała Doda.
Powoli zaczyna się to robić nudne. Mieliśmy nadzieję, że ta wojna podjazdowa skończy się na szopce za państwowe pieniądze w "Gwiazdy tańczą na lodzie". Najwyraźniej jednak przeliczyliśmy się.