Doda przeżywa teraz bardzo trudne chwile. Piosenkarka, która po śmierci babci wycofała się ze świata mediów i zrezygnowała z koncertów, poinformowała za pośrednictwem Instagrama o kolejnej wielkiej stracie. We wtorek zmarł jej ukochany pupil - pies Bandzior.
- Dziś odszedł mój ukochany pies Bandzior. Nawet jak był chory, to z merdającym ogonkiem, prawdziwy przyjaciel. Każdy, kto mnie zna, wie, jaką psiarą jestem i jaki to dodatkowy pocisk z serii w moje serce. Spędziliśmy razem wesołe, pełne przygód 13 lat. Żaden pies nigdy go nie zastąpi – napisała Doda na swoim profilu instagramowym.
Informację o odejściu psa rasy shih tzu opatrzyła uroczym nagraniem zabawy z pupilem. Wideo utrzymane zostało w czarno-białych barwach.