Doda opublikowała dziś w sieci treść wiadomości, którą otrzymała od jednej z fanek. To, co napisała do niej 24-latka doszczętnie nią wstrząsnęło. W odpowiedzi postanowiła nagrać filmik, podczas którego nie mogła powstrzymać łez.
Doda płacze na Instagramie. Wszystko przez wiadomość od fanki
Doda dostała wiadomość od 24-latki, która była niegdyś podopieczną domu dziecka, który odwiedziła artystka. Screen z jej treścią opublikowała na swoim Instagramie.
- Kiedyś odwiedziła Pani dom dziecka w Gołotczyźnie, pamięta Pani? Byłam wtedy wychowanką tego domu. Patrzyłam na Panią z zazdrością: modne ciuchy, piękne włosy, makijaż. Nigdy oczywiście nie marzyłam, aby być w show-biznesie (to ciężka psychicznie praca), ale zawsze marzyłam, aby być piękną, niezależną kobietą. I właśnie dziś, z perspektywy dziewczyny mającej 24 lata, mogę powiedzieć: udało mi się. Jestem niezależną od swoich patologicznych rodziców dziewczyną. Mam tytuł magistra, dobrą pracę i wspaniałego, kochającego chłopaka. Jest Pani dla mnie inspiracją i motywacją do lepszego życia. Dziękuję i pozdrawiam Pani męża i rodziców
NIE PRZEGAP: O Edycie Górniak huczy cała okolica! Sąsiedzi diwy są wściekli, to może skończyć się tragicznie!
W odpowiedzi postanowiła nagrać filmik, na którym nie wytrzymała i popłakała się.
- Takie wiadomości to jest sens i istota życia w całym tym popieprzonym show-biznesie. Człowiek sobie myśli, że dlatego ciemne strony tego świata warto brać na klatę właśnie dla takich informacji. Ku pokrzepieniu i dla motywacji innych młodych dziewczyn, które mają ciężkie dzieciństwo i życie. Zawsze trzeba mieć nadzieję, zawsze należy patrzeć w przyszłość ze światłem w sercu - mówiła Doda ocierając zły.
Doda wytłumaczyła, że opublikowała tę wiadomość za zgodą aktorki i chce w ten sposób dać innym ludziom nadzieje na lepszą przyszłość.
- Dlatego mam nadzieję, że ta wiadomość od tej dziewczyny będzie dla was super motywacyjna i da wam dużo radości. Tak jak dała mi dziś! - zakończyła Doda.