Doda musi mieć szczęście w kartach, bo z miłością coś jej nie wychodzi. Radek Majdan, Nergal, potem Błażej Szychowski - żaden z byłych partnerów nie skradł serca wokalistki na dłużej niż kilka jest.
Doda nie ukrywa, że marzy o tym, aby się zakochać. Swoje wymagania co do idealnego kandydata na ukochanego zdradziła na łamach "Twojego Imperium".
- Potrzebuję kogoś, kto będzie miał jeszcze więcej testosteronu ode mnie. Nie jestem delikatną dziewczynką. Tak zostałam wychowana przez tatę. Szukam artystów i ludzi kreatywnych. Wierzę, że nawet piekarz lub szewc może mieć artystyczną duszę. Nie wybaczyłabym nigdy nielojalności, niewierności i zakłamania. Chciałabym mieć fantastycznego męża, żyć w szczęśliwym związku, podróżować po świecie i być niezależna finansowo - wyznała Rabczewska.
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Dodzie powodzenia w poszukiwaniu tego jedynego. W końcu - jak niegdyś śpiewał zespół "2 plus 1" - "dziewczyna nie może iść przez życie całkiem sama..." I to jaka dziewczyna!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail