Doda była gościem honorowym na przeglądzie piosenki w swoim rodzinnym mieście Ciechanowie. Gdy dowiedziała się, że zespół dziewcząt nie otrzyma żadnej nagrody, podarowała śpiewającym nastolatkom 600 zł - pisze "Fakt". Organizatorzy postanowili bowiem nagrodzić tylko szkołę, do której chodzą dziewczyny.
Patrz też: Doda ma nowego chłopaka - piłkarza warszawskiej Legii?
- Wybierzcie sobie po jakimś szałowym ciuchu, który wam się marzy i ja go wam ufunduję - mówiła do nastolatek Doda.
- Życzę wam tego, żeby ta wiara we własne możliwości nigdy wam się nie wyczerpała. Bo ja wiem, że są różne kłody podstawiane pod nogi, różne sytuacje, ale nigdy nie można przestać wierzyć w siebie. Wtedy osiągniecie to, co wam się tylko będzie marzyło, od tej sceny po tę na Wembley w Londynie - życzyła śpiewającym uczennicom.