Doda w policyjnym areszcie. Chodzi o Haidara. Wokalistka usłyszy zarzuty?

Doda trafiła do policyjnego aresztu! O co tutaj chodzi? Wiosną w "Gazecie Finansowej" opisano sprawę w którą zamieszani byli właśnie Dorota R. i Emil S. Para miała nawiązać współpracę z gangsterami, którzy przychodzili do biura Haidara z żądaniem zapłaty. Zarówno Emil S. jak i Doda zdementowali doniesienia w oficjalnym oświadczeniu, opisując całą aferę jako "pomówienie". Na początku września, sprawa nabrała nieoczkiwanego zwortu akcji. Emil S. został zatrzymany pod zarzutem nękania Emila Haidara. Podczas przeszukania w jego domu znaleziono 3 gramy kokainy. 7 września 2017 r. postawiono mu zarzuty. Emil S. przebywa na wolności, bo wpłacił 100 tys. zł kaucji.

Kim jest Emil Haidar? Były chłopak Dody to milioner czy bankrut?

Według naszych informacji Doda przebywa na komendzie policji na Mokotowie. Czy Rabczewska usłyszy jakiekolwiek zarzuty? Tego jeszcze nie wiadomo. Tymczasem otrzymaliśmy następujące pismo od rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie [zdjęcie poniżej artykułu].

Doda usłyszała zarzuty?

Tuż po godzinie 12:00 do naszej redakcji dotarły nowe informacje dotyczące zatrzymania Dody. Jak się okazuje:

- Dorota R. została zatrzymana na polecenie prokuratora. Zatrzymanie dotyczy sprawy przeciwko Emilowi S. i Jackowi M.podejrzanym o nakłanianie innych osób do zmuszania Emila H. do określonego zachowania poprzez kierowanie wobec niego gróźb karalnych - mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która nadzoruje śledztwo. - Dziś z udziałem zatrzymanej będą prowadzone czynności związane z ogłoszeniem. Więcej informacji udzielę po ich zakończeniu - mówi prok. Łapczyński

AKTUALIZACJA! Po godzinie 15:00 Radio Zet podało, że Doda usłyszała zarzurty. Piosenkarce grozi 5 lat więzienia.

Doda usłyszała zarzuty! Grozi jej 5 lat więzienia