Doda woli karierę niż ślub! Nie ma kiedy wyjść za Nergala (ZDJĘCIA+VIDEO!)

A miało być tak pięknie. Letnia plaża, biała suknia i romantyczna ceremonia ślubna. Kiedy w styczniu tego roku Doda opowiedziała nam o swoich ślubnych planach, wyglądało na to, że tylko moce nadprzyrodzone są w stanie odwieść ją od tego pomysłu. Z sobie właściwą ekscytacją opowiadała o ceremonii nad morzem i weselu na cztery fajerki...

Tymczasem okazuje się, że czekają ją długie godziny w trasie i ciężka praca na scenie.

- Jakie mam plany związane z życiem prywatnym? Między innymi takie, że każdą sobotę i niedzielę wakacji mam zajętą przez koncerty - wzdycha w rozmowie z "Super Expressem" Doda.

Posłuchaj, co powiedziała nam Doda na Eska Music Awards:

I tak rzeczywistość brutalnie pozbawiła ją marzeń. Kiedy zaczęła przeglądać swój kalendarz w poszukiwaniu odpowiedniej daty okazało się, że wszystkie dogodne terminy wypełnią jej koncerty. - Jest w ogóle zaje...ście, tyle że moja praca pokrywa się z moimi prywatnymi planami - kończy rozmowę gwiazda.

Ale co ma robić? Wybór pomiędzy fanami, pracą i karierą a ukochanym zawsze jest najtrudniejszy. Koncerty to jej praca, dzięki której może snuć plany na przyszłość. Zarabiać pieniądze... Mogłaby oczywiście zerwać umowy. Ale za to... grożą kary finansowe. I kółko się zamyka.

Przeczytaj koniecznie: ZOBACZ! Doda i jej samochody. Czym jeździ Doda? (FOTY!)

Na szczęście jej wybranek, lider Behemotha (swoją drogą również rozchwytywany muzyk i to światowego formatu), jak nikt inny powinien zrozumieć wybór swojej narzeczonej. Jego kalendarzem również rządzą menedżerowie tras.

Tak więc oboje zakochani głęboko do szuflady muszą schować swoje letnie plany matrymonialne. Show musi trwać! Ale wiadomo, że jak ktoś kocha, to poczeka...